Dziwny element garderoby, mam wrażenie, że kompletnie dziś zapomniany...Dlatego gdy znalazłam go w szafie mojej mamy pomyślałam: w sumie czemu by nie spróbować? W końcu jestem chuda, więc noszenie szelek jest w moim przypadku uzasadnione:)
Ps. Po okresie fascynacji rurkami wracam do szerokich spodni, całe szczęście, że miałam kiedyś okres fascynacji szerokimi spodniami!
Źródło pochodzenia: T-shirt - Bershka, spodnie - moje stare nie wiadomo skąd, okulary - Rossman, szelki - znalezisko w szafie mamy