...polecam malowanie płytek! Wszystkim leniwym i cierpiącym na niedobór kasy:) Wkład pracy niewielki (w porównaniu do kucia), a efekt...pozostawiam do oceny.
(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)
źródło pochodzenia: moje własne prywatne mieszkanie i własnoręcznie malowane płytki:)
ale swietnie Ci to wyszlo!
OdpowiedzUsuńa jak ta farba wygląda z bliska na kafelku? jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńTo twoje dzieło?? ja myślałam że zdjęcie z neta nooo jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńno nie do końca moje...malowałam razem z mężem:) Zainspirowałam się tu tu: a tutaj: jest więcej szczegółów dotyczących wyglądu mojej łazienki.
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym nigdy o czymś takim.
OdpowiedzUsuńŚwietne ;)
a to trwałe jest? i wodoodporne? i ile mniej więcej kosztuje?
OdpowiedzUsuńi wrzuć jakieś fotki z bliska, proszę, może matkę namówię, bo ma ostatnio remontowe potrzeby ;)
chyba trwałe, łazienka, która mnie zainspirowała przetrwała już rok. Wododporne też, bo to farba olejna (swoją drogą niezły śmierdziuch). A jesli jesteście ciekawe szczegółów to zapraszam na mój wątek na fotoforum wnętrza - tam jest relacja dzień po dniu, od wyboru koloru do efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńaa..zapomniałam, koszt to 200-300zł w zależności od metrażu, trzy dni/wieczory pracy + jakiś tydzień smrodku zanim wywietrzeje
OdpowiedzUsuńczesc Robaczku, wreszcie mogę dodawac komentarze! a już myślałam, że mnie nie chcesz tutaj ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł... ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Wam się podoba, może ktoś się zainspiruje!
OdpowiedzUsuńNo to witaj Ateno:) Postanowiłam cię w końcu wpuścić:p
PAnnaAnna pisze...
OdpowiedzUsuńNo to witaj Ateno:) Postanowiłam cię w końcu wpuścić:p
wiedziałam.... ;P
świetnie, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńWitam tak po pierwsze ;)
OdpowiedzUsuńA po następne: chodzi za mną malowanie łazienki od pół roku, póki co czekam na lato.
Farba to Tikkurila czy jakieś insze cuś?
Fugi planujesz zostawić w tym kształcie, czy będziesz je podkreślać?
No i czy zamierzasz czynić podobny zamach na podłogę? Bo o ile o malowaniu glazury już słyszałam, to z malowaną terakotą się póki co nie zetknęłam, a nie ukrywam, że na swoją patrzeć już nie mogę i zamierzam zamalować paskudztwo.
Pozdrawiam ciepło :)
To już konsekwentnie tutaj:
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedzi :)
Ja za robotę będę mogła się zabrać najwcześniej w lipcu, ale pomalować muszę, bo pomarańczowy marmurek objawia mi się już w koszmarach ;)
I planuję zaryzykować z podłogą. PCV do mnie nie przemawia jednakowoż. Jak już przyjdzie co do czego -pochwalę się wynikami :)