31.10.10

242.

Dodatki
Jeśli nie mam ochoty lub czasu na żadne ekstrawagancje w stroju to zakładam jeansy i czarny golf. Chusta w kratę i kapelusz powodują, że zwykły strój wygląda przynajmniej odrobinę niezwyczajniej.



Źródło pochodzenia: buty - deezee, spodnie - Zara, żakiet - H&M, kapelusz - C&A, chusta - od mamy
Zdjęcia ze spaceru po terenach zalewowych Narwii - niezły teren do hasania dla psa:) Szkoda, że nie mam go pod nosem

29.10.10

241.

Czas niech płynie poprzez nas

I znowu mogę powiedzieć, że świat się kręci w kółko:) Ten kapelusz, żakiet i buty miałam na sobie na swoim pierwszym spotkaniu z warszawskimi szafiarkami, ale... wyglądałam wtedy jak pożal się Boże, dlatego litościwie nie zalinkuję tego posta:p Dziś jest moim zdaniem dużo lepiej - no ale człowiek nie krowa, gust mu się zmienić może. Kapelusz był jakiś czas na wygnaniu, ale...po 1. dziadek oświadczył, że kapelusze już niemodne i on go nie chce, a po 2. mama oświeciła mnie jak się teraz nosi takie nakrycia głowy (bardziej z tyłu głowy). Tak więc w oczekiwaniu na przesyłkę z zamówioną czapką idealną noszę się teraz w kapeluszu.



Źródło pochodzenia: buty - chyba Ryłko, spodnie - Vero Moda, czarny żakiet i kamizelka - H&M, zegarek - targ staroci, kapelusz - C&A, szal - Bershka, torba - z Tunezji
Na koniec zostawiam Was z bardzo smutną, ale jednocześnie piękną piosenką. Jeśli chodzi o tekst - bardzo na czasie w kontekście najbliższych dni.
Play
Raz Dwa Trzy - "Już"
Już nie powiesz "dobrych snów" twych słów w niebie nie potrzeba już bądź dniem nocą przy mnie bądź jak duch jak czarodziej dobrych snów czas niech płynie poprzez nas kto zgasł temu niepotrzebny czas głos twój ciepły ucichł głos już noc niebu nie potrzebna noc łzy nabiegły wyschną łzy więc wiesz w niebie nie potrzeba łez jeśli spotkasz tych których znałeś idź mieni się wśród gwiazd obietnicy blask graj aniele ciszy graj twych strun niechaj dotknie smutek mój weź na drogę dobrych chwil kto wie co tam w niebie dadzą ci jeśli spotkasz tych których znałeś idź mieni się wśród gwiazd obietnicy blask próg przekroczyć nieba próg byś mógł pukaj aż uchylą wrót śpij o wschodzie słońce drży już nic już nadchodzi chłodny świt

25.10.10

240.

Ach, co to był za ślub!
Tak jak wspomniałam w poprzednim poście, w ostatni weekend postanowiliśmy zafundować sobie sesję poślubną:) Idea była prosta: po 5 latach wracamy do tego samego skansenu w Nowogrodzie i w tych samych miejscach robimy zdjęcia. Tegoroczna sesja była równie "profesjonalna" co wtedy:) Była wizażystka i fotograf w jednym, młodszy fotograf grzybek i dużo przymrużenia oka. Do sesji ślubnej nawiązywał mój toczek i jego krawatka - jedyne akcesoria jakie zostały nam z tamtego dnia (oprócz obrączek:). Do toczka mam ogromny sentyment...Podoba mi się tak samo jak wtedy (czego nie mogę do końca powiedzieć o reszcie mojej kreacji ślubnej) więc przechowuję go pieczołowicie i mam nadzieję, że być może kiedyś skorzysta z niego moja córka lub wnuczka (łeee, ale się zrobiło sentymentalnie...!!). A póki co mam nadzieję, że będę mogła odkurzać go z kurzu co 5 lat :D



Źródło pochodzenia: jeansy - Levis, sweter - sh (Bhs), szal - Berska, toczek - pracownia ślubna na Woli, buty - Deichmann

A tak było wtedy (gdyby nie te coś na szyi byłoby nawet nieźle):

24.10.10

239.

Troszkę sentymentalnie

Świat się kręci w kółko, na moim byłym blokowisku znowu opadły złote liście, a ja znowu się nimi zachwycam:) Tak, tak - mniej więcej rok temu robiłam w tym samym miejscu zdjęcia ze złotym liściem na głowie przykrytej różowym moherowym beretem...
Teraz, o kilkanaście centymetrów włosów mniej, stoję tu w ukochanych szaro-beżowych dzianinach, paskach i maxi. [Spódnica jest warta uwagi - szukałam takiej od dłuższego czasu (długa, bawełniana, ciemna) i w końcu udało mi się upolować ją w grochowskim ciuchlandzie.]
A wpis jest troszkę sentymentalny bo zafundowaliśmy sobie w ten weekend sesję poślubną "5 lat po". W roli głównej ślubne: toczek i krawatka oraz codzienne dżinsy. Ten sam skansen jako sceneria, ten sam fotograf (koleżanka Ż:p + odrobinę większa siostra) i ta sama para:D Nawet te same ujęcia, ta sama słoneczna polska złota jesień, fajnie....



Źródło pochodzenia: spódnica - sh (Marks&Spencer), bluzka w paski - Tesco (F&F), szary sweter - Zara, rękawiczki - Reserved, szal - Bershka, dzianinowe kolczyki - prezent
zdjęcia wyjątkowo autorstwa mojej siostry - dzięki!

21.10.10

238.

Gdy już trudno złapać ostrość



Źródło pochodzenia: sweter chabrowy - sh, golf - no name, naszyjnik z czarnych róż - swap (handmade od Caroliny del armario)

Nowa wersja tej piosenki jest moim zdaniem równie drażniąco-przyciągająca jak dzisiejsze zdjęcia...

17.10.10

237.

Jak kratka z dzianiną
Abstrahując od fajnej koszuli z łatkami upolowanej w sh i boskiego, cieplutkiego dzianinowego szala chciałabym podzielić się z Wami rewelacyjnym adresem. Na stronie kulturalna.warszawa.pl zebrane chyba wszystkie ważniejsze wydarzenia kulturalne w Warszawie - posegregowane chronologicznie, z możliwością filtrowania po rodzaju. Najfajniejsze jest to, że te wydarzenia są baaardzo różne: od spotkań dla dzieci po nocny koncert z muzyką Chopina w Muzeum Starożytnego Hutnictwa:) Każde wydarzenie jest opisane: co, gdzie, jak i za ile. Świetny przewodnik dla takich osób jak ja! - które czuły się zagubione w bogatej ofercie Warszawy i przez to korzystały z niej w ograniczony sposób. Dzięki tej stronie byłam razem z kilkunastoma osobami na kameralnym:D koncercie Evolution Dejaviu (zarąbiste czeskie ethno groove) oraz na projekcji filmów niemych z muzyką na żywo w ramach Święta Niemego Kina. W najbliższym czasie wybieram się do Arsenału pooglądać modę Majów co i Wam polecam (w nd za darmo!).
Koniec darmowej reklamy:p




Źródło pochodzenia: jeansy - Levis, koszula - sh (G-star), szal - Bershka, rękawiczki - Reserved, kolczyki złożone z 2 par: Avon i targ staroci (H&M)

16.10.10

236.

Masa swetrow(a)
Stary patent na słoneczne,ale chłodne dni - kilka swetrów i obywam się bez płaszcza. A dziś musiałam się niestety obyć bez pięknego, beżowego płaszcza Burberry z podszewką w cudowną kratkę...znalazłyśmy go z Ż. w trakcie rajdu po grochowskich ciuchlandach, ale niestety był nieco za duży i zniszczony w kilku miejscach:( a dodatkowo skończyła mi się przy nim gotówka . Pocieszyłam się kilkoma innymi ciuchami, skutecznie:)
premierowo zdjęcia z innej ręki niż zazwyczaj, dziś nie mąż, dziś koleżanka Ż.:





Źródło pochodzenia: buty - deezee, jeansy - Terranova, szary sweter, rękawiczki - Reserved, beżowy sweter - sh (limited collection), szal - Pull&Bear, naszyjnik - Garderoba Sylwii, torba - po mamie
Ps. Kochana czytelniczko Luizo - zainspirowana Twoim komentarzem zakupiłam kolorową szminkę, na razie delikatny pomarańcz, efekt na zdjęciach.

14.10.10

235.

Pimp my ride
Dziś będzie troszkę o motoryzacji:) Jestem kierowcą praktykującym dopiero od roku i w samochodzie liczą się dla mnie dwie rzeczy: moc i estetyka. O ile z mocy mojego autka jestem zadowolona, to estetyka...no cóż być może jestem wymagająca, ale ja po prostu uwielbiam stylistykę retro i dowcip w motoryzacji! A niestety większość samochodów dostępnych na rynku jest tak do bólu przeciętnych:( Albo jakieś zwyklaki, albo coś sportowego albo terenowego. W ich kształtach nie ma żadnej fantazji, jakiegoś przymrużenia oka, szaleństwa, nawet kolory są takie do bólu przewidywalne (czy ktoś widział samochód w kolorze magenta?). Jeżeli już jest coś coś fajnego to jest to drogie lub nieekonomiczne:( Dopóki nie wygram w totka to będę sobie radziła na swój sposób.
A są to pokrowce w zebrę (niestety nie polecam ze względu na badziewiasty sposób mocowania) oraz świnka! Fajnych pokrowców szukałam długo, ale dominował schemat: albo zwykłe w bezpiecznych kolorach, albo "niby" sportowe, albo dla słodkich idiotek w motylki. Na szczęście znalazłam coś co było zaklasyfikowane jako kobiece i nie było różowe - ZEBRA. Świnka narodziła się w trakcie poszukiwań oldschoolowego pieska z machającą się główką rasy sznaucer - niestety nie znalazłam, ale w międzyczasie napatoczyła się ona...spojrzałam i z braku laku wzięłam. W ten sposób, zebrą i świnką, dokonałam pimp my ride:D




Źródło pochodzenia: pokrowce - motoautko.pl, świnka - allegro

13.10.10

234.

Mroźne poranki
Błękitne niebo, szare ulice, biały szron na trawie...kolory mojego poranka. Cieszę się, że przynajmniej jest jeszcze światło gdy wstaję rano:)




Źródło pochodzenia: buty - deezee, rajstopy - New Look, spódniczka - swap (Reserved), golf - Camaieu, czarny sweter - prezent , dziecięcy płaszczyk - sh (Y.d), szal - Pull&Bear, rękawiczki - Reserved

9.10.10

233.

Rudy z fioletem
Teoretycznie połączenie słabe, w praktyce wyszło moim zdaniem świetnie. Do tego wszystkiego dołożyłam piękny szmaragdowy T-shirt zdobyty na moim domowym swapie (wcześniej wisiał na widelcu w szafie)oraz kolorowy naszyjniki i kolczyki. Jest na bogato!:)








Źródło pochodzenia: buty - Deichmann, spodnie - Zara, szmaragdowy T-shirt - swap (Oasis), nietoperek - od mamy (no name), kolczyki - Camaieu, naszyjnik - H&M

8.10.10

232.

Bez szaleństw ale z trudnościami
Dziś strój złożony w większości z trudnych elementów.
O naszyjniku pisałam już
dawno temu. Narzekałam wtedy, że bardzo trudno zestawić go w codziennym stroju...no ale wtedy nie miałam jeszcze tej rewelacyjnej bluzki ze sklepu typu wszystko za 5zł (chociaż akurat bluzka była za 18zł, przeceniona z 32zł!). Dopiero dziś rano dostrzegłam, że ten dekolt aż się prosi o taki naszyjnik.
Kolejnym trudnym elementem są spodnie. Wprawdzie robiłam do nich podejścia dawno temu
, ale ciągle patrzyłam na nie jak na dziwactwa. Dopiero zakup
tego egzemplarza przekonał mnie na tyle aby na dobre odkopać także te spodnie po moim bracie:)
Pewnie całość wyglądałyby nieźle z wysokimi obcasami, ale dziś nadal byłam w fazie na swojej buciory. Tak więc uznajmy, że miało być nonszalancko:p itp itd.
..








Źródło pochodzenia: buty - deezee, spodnie - garniturowe brata, biała bluzka - sklep "To i owo", sweter - Zara, naszyjnik - H&M%

UWAGA

Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Follow Różne ładne rzeczy
Follow Różne ładne rzeczy