30.7.10

202.

Baletkoza
Znacie taką chorobę: człowiek całe życie się bez czegoś obywa, nagle to kupuje i okazuje się, że nic innego nie może się równać z nowym nabytkiem?
Baletkoza - silne uzależnienie od baletek, właśnie odkryłam u siebie po zakupie drugich w życiu tego typu butów. Gdy nie mam czasu na przemyślenia co nałożyć - zawsze pada na nie!
Chusta to imieninowy prezent od rodziców - idealna do ożywienia prostego zestawu, chociaż intensywniej zacznę ją chyba wykorzystywać dopiero na jesień.
No bo teraz przecież będzie już tylko cieplej, nie?:)






Źródło pochodzenia: baletki - CCC, jeansy - Terranova, chusta - prezent, bluzka w paski - Tesco (F&F), sweter - prezent

27.7.10

201.

W deszczu spacerują jedynie ludzie z psami
To taka moja prywatna obserwacja. No dobra, są tak nieliczne wyjątki jak małe dzieci z lubością taplające się w kaloszach w kałuży, ale gdy naprawdę zacznie lać - na ulicy spotykam tylko innych psiarzy.



Jak się ubrać na spacer z psem? Do tego posta zainspirowała mnie już jakiś czas temu Gunia. Doszłam jednak wtedy do wniosku, że normalna pogoda to żadne wyzwanie - po prostu musi być wygodnie. Wyjście z psem na frisbee gdy pada - to dopiero coś! Na takie warunki nadaje się zestaw odczarowujący pogodę. Nauczona latami doświadczeń kalosze i kurtkę kupiłam na wyjazd nad polskie morze - okazało się jednak, że nie spadła ani jedna kropla deszczu, a ja się zjarałam na buraka bo nie wzięłam ze sobą filtru przeciwsłonecznego!
Spodziewajcie się ocieplenia bo od wczoraj śmigam w owym zestawie:D






Źródło pochodzenia: kalosze a właściwie gumowe buty do jazdy konnej, kurtka - Decathlon, legginsy - H&M

25.7.10

200. !

Jak się ubrać na wesele?
Sezon na wesela trwa. Przeglądając fora poświęcone modzie można odnieść wrażenie, że jest to spory problem dla wielu osób więc dorzucam swe trzy grosze. Tak się złożyło przez przypadek, że wesele na którym byłam wczoraj zbiega się z 200. postem tutaj - będzie więc z tej okazji elegancko /w końcu! po serii postów dresiarskich:)






Źródło pochodzenia, z okazji okrągłego posta, troszkę inaczej:

22.7.10

199.

Krwisty salon
Dawno nie było tu wnętrzarskich wtrętów, a troszkę się u mnie działo bo połaziliśmy ostatnio po znajomych, którzy wprowadzili się do swoich nowiutkich mieszkań i ....Ich lśniące nowością wnętrza zawstydziły nas niczym turbodymoman, czy jak mu tam:) i zachęciły do powrócenia do wiecznie trwającego procesu urządzania się na własnych śmieciach! Skończyło się na razie na zakupie jednego fotela i pomalowaniu ścian nadgryzionych nie zębem czasu, a zębem Tośki, ale to nie ostatnie słowo - ja jestem z tych, którzy mogą urządzać się wieki, przeszkodą jest tylko czas i kwestie finansowe.





Zboczenie prawdziwej estetyki, czyli pies dopasowany do dywanu:


Źródło pochodzenia: fotel, poduszki, dywan - Ikea, szklana ława - Signal (Priam A), sofa - Wajnert, hantelki (wazon i świecznik w jednym) - Decorador (%)

19.7.10

198.

19 lipca dniem męskiej koszulki
Dziś miałam dzień męskiej koszulki. Po prostu miałam ochotę na duży, męski T-shirt. Do pracy tak nie poszłam, ale po pracy, na spotkanie z innymi blogerkami - czemu by nie? Coffee było na placu, w na placu cafe:)


Źródło pochodzenia: spodnie - Levis, buty - Tesco, T-shirt - Tygrysa (sklep Mrówka - pamiętacie go? jest jeszcze gdzieś?), naszyjniki - targ staroci



18.7.10

197.

Na niedzielę
Luzacki strój do łażenia z psem :)Lubię te gatki i cieszę się, że je w końcu wygrzebałam z gromadki pod tytułem "zdobycze ze swapu".
A z innej beczki: zastanawiam się czy moje włosy nie przekroczyły już cienkiej granicy pomiędzy mojeodrostytoprzemyslanakoncepcjafryzury
a wygladamjakbymniemialaczasunafryzjera? Proszę o szczerość!






Źródło pochodzenia: spodnie - Szmatrix (H&M), buty - Deichmann, T-shirt - Tesco (Cheeroke), naszyjniki - targi staroci

16.7.10

196.

Szycie dla opornych
Cały dzień spędziłam ubrana w zwykłą spódnicę i bluzkę, dopiero po powrocie z pracy wpadłam na pomysł podpięcia spódnicy agrafką...Ciekawy efekt, myślę, że spróbuję z większą ilością agrafek bo w tej chwili rezultat za bardzo kojarzy mi się z flamenco:)





Źródło pochodzenia: spódnica - Auchan, T-shirt - Tesco (Cheeroke), naszyjnik - H&M, buty - CCC

14.7.10

195.

Znajdź podobieństwa
Dla ułatwienia dodam, że jeden z punktów wspólnych w swej kiczowatości dąży asymptotycznie do absolutnego piękna:)






Źródło pochodzenia Kasia (moja siostra): spodenki, T-shirt, kapelusz, buty - Tesco % (F&F i Cheeroke)
Źródło pochodzenia ja: T-shirt, buty - Tesco % (F&F i Cheeroke), miniówka - KDT, naszyjnik - Reserved %

Taaaaak, to one: ich wysokość, gumowo-balonowa niepraktyczność za 15zł para!! Idealne do spacerów po plaży, kompletnie nieprzystosowane w swej plastikowatości do użytku codziennego . I coż z tego? Uśmiechy ludzi na ulicy na widok różowych butów są bezcenne:)




12.7.10

194.

Żółty
fałsz, zazdrość i mucha

to moje skojarzenia z żółtym:) mucha to oczywiście ania - to u niej po raz pierwszy widziałam żółte paznokcie. Wyglądało to o dziwo bardzo energetycznie i dziewczęco więc moja niechęć do żółci została przełamana. Szukając dodatków na imprezę kupiłam żółty naszyjnik i lakier do paznokci chociaż szukałam czegoś turkusowego:)
Dziwnym zbiegiem okoliczności wystarczyło, że pomalowałam ostatnio paznokcie na żółto, pojechałam do Ikei (żółte logo) po fotel (zielony) i od razu napatoczyła się para louboutinów wraz z ich właścicielką:D Buty miały podeszwę czerwoną, nie żółtą:p




Źródło pochodzenia: spódnica - Club Monaco (prezent od teściowej), bluzka - własność mamy z czasów studenckich, naszyjnik - sklep z biżuteria w przejściu podziemnym przy Dworcu Centralnym w Warszawie, buty - Deichmann

10.7.10

193.

Lubię
lubię optymistyczne kolory
lubię nosić rzeczy, o których troszkę wiem a reszty się domyślam (lata 50te, dzika plaża nad rzeką na Kurpiach...)



lubię takie temperatury, szczególnie w weekend
lubię czekać na coś fajnego, spotkania ze znajomymi, wspólne gotowanie
lubię urządzać na nowo swoje poddasze

lubię takie wieczory gdy nic nie muszę
lubię poranki w objęciach Tygrysa
lubię mokry psi nos na krawędzi łózka oczekujący aż się obudzę
lubię uczucie zmęczenia po sprzątaniu mieszkania


Źródło pochodzenia: spodenki - dół stroju kąpielowego mojej babci, czeszki - sklep na Chmielnej w Warszawie, T-shirt - Orsay, kolczyki - lokalny sklep, zółty lakier do paznokci - Vipera nr 539

7.7.10

192.

And the winner is...
Z okazji bez okazji postanowiłam przyznać dziś własne nagrody kolorowe Robaczki w trzech kategoriach.


kategoria: MOJE PRYWATNE ODKRYCIE
ta dam tadam..............


uzasadnienie: jest świeżo i oryginalnie (ale jednocześnie bez pozerstwa), posty są dodawane często i z każdym następnym utrzymuję się w przekonaniu, że autorka ma dar łączenia rzeczy, których teoretycznie łączyć się nie powinno. Doceniam mimo, że nie wszystko bym skopiowała:)

nagroda: Różowy Robaczek





kategoria: REWELACYJNY POMYSŁ
[werble].....

post Sukienka z instrukcją obsługi z bloga Alicji w krainie hand made

uzasadnienie: tak genialnego w swej prostocie pomysłu dawno nie widziałam - efekt jest piorunujący, a potrzebne środki bardzo skromne. To mi się podoba! Gratuluję pomysłowości.

nagroda: Zielony Robaczek





kategoria: ZAKUP TEGO MIESIĄCA
ta dam tadam..............

moje nowe buty:




Źródło pochodzenia: buty - Deichmann (Catwalk)

nagroda: oszałamiający wygląd na najbliższej imprezie:D


To by było na tyle, dziękuję za uwagę i zapraszam na następne rozdanie nagród, które nastąpi gdy mi przyjdzie na to ochota:p A teraz czas na bankiet!

2.7.10

191.

Miłe perspektywy
Czeka mnie rewelacyjny weekend w Mikołajkach:P Dlatego nic więcej, oprócz tego, że ta urocza pasiasta sukienka w rozmiarze 44 jest z ciuchlandu, nie napiszę. Lecę się pakować, a Wam również życzę dobrze spędzonego czasu!






Źródło pochodzenia: sukienka -sh (Atmosphere), torba - Tesco (F&F), okulary - Cropp % (kosztowały tylko 10zł, a mają piękne detale!) , sandały - Deichmann, zegarek - targ staroci

UWAGA

Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Follow Różne ładne rzeczy
Follow Różne ładne rzeczy