31.1.10

142.

Kręgle
Dziś z kompletnie innej beczki. Byłam wczoraj m.in. z moją siostrą na kręglach. Postanowiłam wykorzystać podobno szafiarski patent i nałożyć rajstopy + krótkie spodenki. Na jazdę samochodem i szybkie przejście do centrum handlowego strój się nadawał:D Na co dzień - nie wyobrażam sobie, tym bardziej do pracy:p
Kasia natomiast przeżywa obecnie fascynację nietoperkami i tym sposobem zgarnęła ode mnie jeden mój stary. Ta gwiazdka na ramieniu to broszka spinająca dekolt tak aby bluzka z niej nie spadła:D bo jest nieco za duża.






Źródło pochodzenia JA: rajstopy - Gatta, spodenki - bardzo stare spodnie mojej mamy pocięte przeze mnie jeszcze w podstawówce (kieszenie tylne przeszyte żeby zakryć dziury na tyłku:), T-shirt - Bershka
Źródło pochodzenia KASIA: nietoperek "Pop can't stop" - New Yorker, jegginsy - H&M
A te wszystkie znaczki na mojej twarzy oznaczają bad face day, generalnie jestem ostatnio niezadowolona i z fryzury i z koloru....a najgorsze jest to, że znowu sama nie wiem co byłoby lepsze. Myślę o powrocie do koloru naturalnego (coś w okolicach bardzo ciemnego brązu, może trochę w czerń??), zastanawiam się nad jakąś symetryczną grzywką?, może bob? No nie wiem, nie wiem, coś czuję że skończy się znowu na jakimś spontanie...
(Ps. drogi Żwirku: do blondu nadal nie jestem przekonana:)

30.1.10

141.

Prawie jak Burberry
Witam, żyję! Mam się dobrze i śpieszę donieść, że przypomniałam sobie dzisiaj o mojej wełnianej spódnicy w stylu prawie-jak-burberry:D Mam sentyment do tego typu strojów - po śmierci babci odziedziczyłam większość jej kolekcji takich właśnie spódnic. Wszystkie są w kratkę, grube, wełniane, dopasowane w tali i rozkloszowane na dole, o masakrycznie trudnej długości do łydek. Być może dlatego noszę je rzadko, a jeżeli już to najczęściej z czarnym golfem, czarnymi rajstopami i kozakami na obcasie. Trudno do nich dobrać coś innego aby nie zaburzyć proporcji.






Źródło pochodzenia: spódnica - po babci, zwykły czarny golf, kozaki - Reserved, naszyjnik: łańcuch+broszka ze zbiorów własnych

25.1.10

140.

Szczęśliwa dziesiątka
Dziś miało spodobać się jemu...:)






Źródło pochodzenia: sukienka / tunika - sh (no name), zwykly czarny golf, setki podkoszulek pod nim, dwie pary rajstop, kozaki - Reserved, kokardka - H&M
Ps. Czy jakaś dobra dusza powie mi co trzeba zrobić aby przy sztucznym świetle zrobić nierozmazane zdjęcie bez lampy błyskowej??

22.1.10

139.

Filc
Spora (jak na mnie) przerwa w blogowaniu wynika z zaangażowania się w organizację wyprzedaży zawartości mojej toaletki (retro bling bling). Troszkę posprzątałam i okazało się, że 3/4 rzeczy leży nieużywane w czeluściach mojej szuflady. Ogarnęłam ten majdan i teraz cykam zdjęcia jak tylko złapię trochę przyzwoitego światła, obrabiam i wrzucam Wam na pożarcie:) Dochód zostanie bez wyrzutów sumienia przeznaczony na kolejne biżu:)
Poza tym rozchorowałam się dosłownie na dzień przed długo planowanym wypadem w góry i teraz zamiast zjeżdżać na dupozjazdach to zakopuję się pod kocem z herbatką obok mojego osobistego Pana grzejnika. Ech... tym samym nie jestem w stanie pokazać nic z ostatnio zakupionych ciuchów, ale za to pochwalę się troszkę innym łupem wyprzedażowym.
Jakiś czas temu Tośka zeżarła nam filcowy czarny bieżnik. Jak nie ruszały mnie obgryzione ściany i powygryzana gąbka z jej kojca, tak bieżnik mnie zdenerwował, bo to był idealny patent na zneutralizowanie nieprzyjemnego uczucia gdy stawia się kubek na szklanej ławie. Jak na złość wszystkie filcowe bieżniki znikły ze sklepów i dopiero ostatnio, zupełnie przez przypadek, natknęłam sie na ten. Wszystko było by super, gdyby nie to, że był różowy.....no ale.... 19zł zrobiło swoje:)






Źródło pochodzenia: bieżnik - Duka (%), kubek i podkładka - This&That

17.1.10

138.

Chyba się starzeję
bo kupiłam swój pierwszy w życiu zwykły czarny żakiet:) Tłumaczy mnie tylko fakt, że jest z wyprzedaży. Prawdę mówiąc to nie przepadam za tego typu strojami, bo wydaje mi się, że narzucają dość formalny wizerunek. I chociaż sama jestem w stanie podać kilka argumentów przeciwko takiej opinii, to do tej pory jakoś tak ulegałam stereotypom w mojej głowie. Może mi się zmieni:D bo ten żakiet jest naprawdę fajny.






Źródło pochodzenia: spodnie - Terranova (%), bluzka - sh (Tammy), żakiet - H&M (%), chusta - prawdziwy vintage

Na koniec UWAGA, UWAGA:
chciałabym Was serdecznie zaprosić do mojego kolejnego miejsca w wirtualnej rzeczywistości!
to nieustająca wyprzedaż zawartości mojej toaletki i przeróżnych szkatułek. Zapraszam do grzebania, przeglądania, oglądania:)

11.1.10

137.

Jeszcze sylwester
Dostałam niedawno zdjęcia, więc mogę Wam pokazać jaki strój wybrałam na bardzo sympatyczną sylwestrową domówkę. Nie ukrywam, że cały strój robił głównie kwiatek na głowie:)






Źródło pochodzenia: sukienka - Bershka (%), kwiatek - H&M

Jeśli ktoś nie widział sukienki, to w całości pokazywałam ją już tutaj.
Ps.Ten wspaniały efekt rozmycia tła to zasługa bardzo profesjonalnego fotografa (tym razem wyjątkowo nie był to Tygrys). My wciąż ćwiczymy:D

10.1.10

136.

Żeby nie było...pamiętam!
Pamiętam o WOŚP - z tym wydarzeniem wiążą się same miłe wspomnienia: zbieranie pieniędzy gdy się było gówniarzerią:D, pewien magiczny koncert Świerszczy w łomżyńskim ekonomiku 10 lat temu i piosenka Wyspa miłości, którą mam nagraną tylko na kasecie magnetofonowej, a szkoda bo już jej pierwsze dźwięki przywołują te miłe uczucie motylków w brzuchu... (czy ktokolwiek oprócz mnie i Tygrysa kojarzy ten zespół i piosenkę??)

Po drugie pamiętam o moich płomiennych wyznaniach miłości w stosunku do koloru szarego - dziś powrócił!

Po trzecie, dzięki komentarzowi Lawendowej w poprzednim poście,
przypomniałam sobie, że rajstopy to nie jedyny mój łup wyprzedażowy. Jakiś czas temu kupiłam sobie w hamie naszyjnik za 10zł:D Jaka cena, taka jakość, ale wzór fajny. Chociaż muszę przyznać, że bardzo ciężki do noszenia na co dzień: cały ostatni tydzień robiłam podchody, żeby go jakoś zestawić i za każdym razem wychodził mi zestaw zbyt przeładowany albo elegancki (czyt. w ostatnim momencie przed wyjściem do pracy ściągałam naszyjnik zmnieniając całą koncepcję stroju:) Dopiero dziś wymyśliłam coś, co chyba się nadaje na wyjście do ludzi.






Źródło pochodzenia: spodnie - Zara, sweter - sh (Dorothy Perkins), naszynik - H&M (%), płaszcz - H&M, rękawiczki - Vero Moda

9.1.10

135.

Iguana
Jest takie miejsce na ziemi, gdzie śnieżyce i zawieje nie robią wrażenia na palmach...



Jest taka osoba, na której metryka nie robi zbytniego wrażenia: jeśli widzę paski to świecą mi się oczy! Nie ważne, że dziecinnie: ja po prostu lubię paski i kolory. Raz na jakiś czas (szczególnie w weekend) można sobie na taki strój pozwolić. Rajstopy to mój jedyny łup z wyprzedaży póki co:) Więcej łupów nie pamiętam, serdecznie tego żałuję i obiecuję poprawę!






Źródło pochodzenia: buty - CCC, rajstopy - Calzedonia (%), sukienka - sh (MIss Selfridge), sweter w paski - sh (no name), rękawiczki - sh (no name), chusta - zrobiona przez mamę, kurtka - Diverse, czapka - nieudany prezent ode mnie dla Tygrysa:( -> za mała (w sprawie nieudanych prezentów patrz Ps.3)
Ps.1 A teraz coś specjalnie dla mojej mamy. Mamo, zobacz: w końcu przytyłam! Oto dowód (kliknij tu).
Ps.2 Jeśli ktoś jest ciekawy gdzie znalazłam tak abstrakcyjne tło do zdjęć to może zajrzeć tutaj:).
Ps.3 Teraz czas na małą prywatę. Kupiłam nieudany prezent gwiazdkowy, nie mogę go zwrócić, więc z chęcią odsprzedam go po kosztach. Portfel Wittchena, unisex, kolor czarny, model 21 1-123 1 odsprzedam za 120zł +koszt przesyłki (lub odbiór w Warszawie). Portfel jest nieużywany, z metkami, w pudelku. Link do takiego modelu w sklepie (uwaga na stronie ten czarny nie wygląda jak czarny - coś im się tam chyba schrzaniło): tutaj. Zainteresowanych proszę o kontakt na rozneladnerzeczy@op.pl

4.1.10

134.

Taverna de'Mercanti
No nie wytrzymam jak się nie pochwalę! Zupełnie przez przypadek w ostatnią sobotę, spacerując po pewnym supermarkecie budowlanym, zajrzałam odruchowo do kącika pod tytułem: "Wyprzedaż"....skończyło się na tym, że stałam w jednej ręce trzymając fajne kwadratowe lustro w czarnej ramie za 20zeta, a w drugiej menu włoskiej knajpy za 15zeta jednocześnie poszukując wzrokiem mojego współtowarzysza w celu skonsultowania łupów. Ponieważ współtowarzysz oddalił się w kierunku nieznanym to po krótkiej konsultacji sama ze sobą uznałam, że lustra nie potrzebuję i nawet nie mam go gdzie wcisnąć, ale tym menu to nie pogardzę! I tym sposobem w mojej kuchni otworzyła się Taverna de' Mercanti. Zapraszam na bruschetty:D






Źródło pochodzenia: obrazek - Leroy Merlin (cena 15zł:)

Ps. Ankieta zamknęła się już sama. Zbyt dużo respondentów jak na ten system:D Jeszcze raz dzięki!

3.1.10

133.

Leśne ludki
Las zimą jest piękny, szczególnie jak się idzie z psem, który ma olbrzymią radochę z tego, że może wskoczyć w zaspy i znajomymi, którzy ciągle się ganiają i próbują przewrócić jedno drugiego na ziemię:D Fotograf też się dzisiaj popisał i wykorzystał piękną aurę robiąc piękne zdjęcia (czy wy też dostrzegacie te rozmazane tło??:) to chyba pierwszy raz się udało!). Tak więc generalnie jest dobrze. Już się nawet przyzwyczaiłam do swojej krótkiej fryzurki.
W kwestii tekstylnej: jak to uprzejmie zauważył pewien uprzejmy mężczyzna obok mnie - wyglądałam jak kloszard. Ale dzięki tym 50 tysiącom warstw nie zmarzłam!






Źródło pochodzenia: buty - sklep lokalny, spodnie - Reserved, sweter - sh (New Look), komin - gwiazdkowy prezent (Cotton Club), kurtka - Diverse, opaska - H&M, rękawiczki - Tygrysa

No i jeszcze bonusik dla wszystkich tych, którzy czekają na zdjęcia Tośki:



A zupełnie na koniec chciałabym Wam podziękować za niesamowity odzew jeśli chodzi o ankietę. Nie spodziewałam się aż tylu odpowiedzi i tylu ciepłych, ale i jednocześnie krytycznych słów. Jak będę miała doła to w ramach lekarstwa będę przeglądać te ankiety:D Gdyby ktoś czuł jeszcze potrzebę wyrażenia opinii, to ankietka działa do 7.01 bodajże. Link jest w poprzednim poście.

UWAGA

Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Follow Różne ładne rzeczy
Follow Różne ładne rzeczy