Buda stajl
Chyba jeszcze z czasów podstawówki i liceum pozostał mi zwyczaj, że to głównie w wakacje robi się eksperymenty z własnym wizerunkiem. Farbowanie włosów, malowanie paznokci, dziwne stroje i wszystkie te rzeczy, przez które nauczyciele krzywo się patrzyli, realizowało się właśnie w wakacje. Wtedy naiwnie myślałam, że jak dorosnę to będę robić ze sobą co chcę - nie uwzględniłam jednak, że w pracy też mogą się krzywo patrzeć, np na dredy. No ale od czego jest urlop wychowawczy?:)Mniejsze szaleństwa realizuję przed urlopami tradycyjnymi:) W tym roku była to różowa torebka z kotkiem. Wiem, brzmi strasznie infantylnie. Być może tak też wygląda, ale...no właśnie....atmosfera przedurlopowa spowodowała, że kupiłam. W trakcie wyjazdu zastąpiła poniekąd biżuterię, z której ze względu na limit bagażu podręcznego zrezygowałam. Ta torba+różowe baletki+szmaragdowy szal i tzw. zwyklaki stanowiły moją bazę na wyjeździe.
Źródło pochodzenia: baletki - Bata, spodenki - stare obcięte przez mnie, bluzka - sh, szal - SOlar, torba - Claire's
Źródło pochodzenia: baletki - Bata, legginsy - Calzedonia, tunika/sukienka - Zara, szal - Solar, torba - Claire's
świetnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńA jakie fajne zaniedbane buty i włosy!
OdpowiedzUsuńfakt, buty zjechane bo 'zachodzone' na śmierć. złaziłam w nich cały budapeszt na piechotę i tam dokończyły swego żywota:( włosy? czyste i uczesane, więcej nie potrzebuję.
UsuńMam podobnie bo na diametralna zmianę koloru zdecydowałam się właśnie w wakacje... też chyba pozostałości po szkolnych latach w mundurkach i wakacyjnej wolności :)
OdpowiedzUsuńTorebka słodka i śliczna jednocześnie, naprawdę. Przecież nie wszystko zawsze musi być mega poważne i stateczne jak na matkę polkę przystało.
Fajnie wygląda z tymi butami i apaszką.
ja tam nawet matką polką się nie czuję:)
UsuńTorba jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńświetny look!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba! szczególnie pierwszy zestaw, taki radosny :)
OdpowiedzUsuńw którym sklepie claire's kupiłaś torbę i ile kosztowała? bo jest rewelacyjna i też chcę taką
OdpowiedzUsuńpozdr
Jagoda
w auchan w piasecznie, 75zł
UsuńBardzo spodobało mi się miejsce z pierwszych zdjęcie. fajne połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńSuper torebka, idealna na wakacje! :)
OdpowiedzUsuńnie przejmuj sie infantylnoscia tylko ja pielegnuj by Twoje "wewnetrzne dziecko" nigdy nie doroslo :) sliczna torebka wlasnie!
OdpowiedzUsuńoby tylko nie uderzyć w tony: dzidzia piernik prezentuje:)
UsuńOdbiegając od tematu rozowej torby ,dlaczego nie ubierasz swojej córki na różowo?to jakiś zakazany kolor dla niej?(a dla ciebie juz nie?)
OdpowiedzUsuńnie ma dla niej żadnych zakazanych kolorów, stąd ma ubranka w bardzo wielu różnych kolorach, w tym i różowe. a powinna tylko różowe?
UsuńPierwsza stylizacja baaaaaaaaaardzo mi sie podoba :) Przesliczne polaczenia kolorystyczne, bardzo Ci ladnie w takich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta torebka (choć fakt, czytając o różowej torebce z kotkiem, przed oczami stanęła mi brylancikowa hello kitty;) ). Zresztą całość bardzo mi się podoba. Ciekawie, fajnie, a jednocześnie widać że bardzo wygodnie. Świetny ten szal jest (jaki to materiał?)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam