Bo czarny to też kolor
A ja lubię kolorowe ubrania:)Czarny podobno wyszczupla - będę chyba musiała się z nim zaprzyjaźnić w przyszłości bo jak tak dalej pójdzie to pożegnam się z figurą chudzielca utrzymywaną bez żadnych wyrzeczeń. Mam teraz tak ogromny apetyt, że aż sama siebie nie poznaję! Tu ciasteczka, tam kanapki, a to zrobię sobie zapiekankę a to upiekę szarlotkę albo ciasto bananowe (te ostatnie robiłam ostatnio chyba z 5 razy w przeciągu 2 tygodni). W ten sposób jak waga po porodzie wykazywała tendencje malejące tak ostatnio postanowiła powędrować w górę. Kurde...ja tam się nie znam na dietach i ćwiczeniach, mam nadzieję, że nie skończę karmienia piersią jako tłusty robal:p
Autor zdjęć: mój mąż; miejsce: Warszawa
Źródło pochodzenia: kozaki - Reserved,sweter - sh , szal - zrobiony przez mamę, naszyjnik (przedłużony łańcuszkiem) - H&M, legginsy - Calzedonia
Muzyka: Selah Sue - This world
Muzyka: Selah Sue - This world
bardzo ładny zestaw :)
OdpowiedzUsuńCiekawa stylizacja, najbardziej podobają mi się legginsy :)
OdpowiedzUsuńładnie;)
OdpowiedzUsuńniesamowite spodnie!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie !, choc nie jestem fanką czerni , Twoj zestaw mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTłusta to Ty raczej nigdy nie będziesz ! :) Teraz potrzebujesz extra kalorii bo dzidzia wysysa z Ciebie co najlepsze, jak przestaniesz karmić apatyt pewnie wróci do normy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam uroczą mamuśkę w czerni !
Coś Ty, przecież rewelacyjnie wyglądasz ;) A kilka kilogramów tu i ówdzie to u nas - genetycznych chudzielców faktycznie dziwne uczucie ;)))
OdpowiedzUsuńKarmienie piersią wyszczupla (z reguły), ale może u Ciebie będzie odwrotnie :D...kto to widział, żeby tuż po porodzie wyglądać, tak jak Ty, na pierwszych zdjęciach :DDD???
OdpowiedzUsuńP.S. 3 zdjęcie to mój faworyt, pozdrawiam Marta
wow!!! pieknie wygladasz!!!!a czern zawsze wyglada klasycznie!
OdpowiedzUsuńKobieto, wyluzuj z tymi dodatkowymi kilogramami ;) Teraz faktycznie Twój organizm potrzebuję dodatkowej energii do produkcji dobrego jedzonka dla Lenki, a Lenka jeszcze mało ruchliwa jest. Niedługo Malutka będzie potrzebowała więcej Twojej uwagi, a Ty będziesz bardziej aktywna. Przed ciążą miałam problemy z utrzymaniem sensownej sylwetki i pogodziłam się z moją "rodzinną skłonnością do tycia", wszak wszystkie siostry mojego taty mają duże tyłki :P A tu ok 7 m-cy po porodzie niespodzianka, bo na wadze 5 kg mniej niż przed ciążą, i niezależnie ile jadłam, ten stan się utrzymywał. Oczywiście do czasu, ale to już nowa bajka :D
OdpowiedzUsuńTy tłusty robal? Samo to!
OdpowiedzUsuńTłusty Robal?? Niemożliwe! ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie sądzę by szarlotka Ci jakoś bardzo zaszkodziła
OdpowiedzUsuńAle masz ciałko dziewczyno! Oj oj oj! Do pozazdroszczenia! Pięknie Ci w czerni- genialny ten złoty akcent! Megastycznie-fantastycznie!
OdpowiedzUsuńLITTLE BLACK GIRL, THE SISBERRY BLOG, FOXY LEJDI: dzięki:)
OdpowiedzUsuńMARIONETKA MODY: legginsy:)
RENI-FEREK: ja też nie przepadam za czernią, ale od czasu do czasu:)
ANNA MARIA, SŁOMIANY OGIEŃ, KLOPSIULA: żeby nie było że ja tu twierdzę, że gruba jestem! co to to nie, ale fakt faktem, że coś się mi po porodzie w organizmie poprzestawiało bo nigdy tyle nie jadłam i nigdy w tak krótkim czasie tyle nie przytyłam (jestem w tej chwili +9kg w porównaniu do stanu przed ciążą). I jestem tym wszystkim z lekka zaniepokojona bo nie chciałabym z tym dotuczaniem przesadzić:)
MARTA: też tak myślałam i szczerze mówiąc trochę się tego obawiałam bo nie chciałam schudnąć za bardzo - teraz mam problem odwrotny:D
EL_MARTINA: dzięki:)
LADY SPORT, ŻWIREK: who knows?:p
KIWACZEK: oj, zaszkodzić nie zaszkodzi, co najwyżej utuczy:)
BROSHA: hahah, dzięki ale znam chyba lepsze ciała:)no ale w sumie (póki co) nie narzekam!
i też zawsze powtarzam że CZARNY to też kolor :D
OdpowiedzUsuńnie można być zbyt chudym, ja na przykład staram się już od kilku lat przytyć a mi nie wychodzi :( a jem jak robotnik prawie XD
Tłusty robal? Chciałabym to zobaczyć więc smacznego ;) Cała w czerni, pięknie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńładnie Ci w czarnym i cały zestaw fajny :)
OdpowiedzUsuń...a po przejrzeniu wielu postów stwierdzam, że wyglądasz jeszcze piękniej, niż przed ciążą!
OdpowiedzUsuń