2.11.11

331.

Natura to genialny malarz
Gdyby nie Tośka to można by pomyśleć, że to nie zdjęcie a obraz jakiegoś znanego impresjonisty. Tak wygląda 'mój las', pokazaliśmy go w końcu Lence:
 Autor zdjęcia: ja; miejsce: Zalesie Górne
W lesie zderzyliśmy się boleśnie z rzeczywistością wózkową - pies niepocieszony musiał głównie dreptać grzecznie po asfaltowych alejkach bo niestety wózek nie wszędzie wjedzie. Następnym razem wypróbujemy chyba chustę, która już leży w szufladzie i czeka aby ją wykorzystać. Chusta jest oczywiście szara:D, ale też bardzo duża i sztywna co powoduje, że jeszcze się z nią nie zaprzyjaźniłam. Póki co pokazuję szarą sukienkę:)
Autor zdjęć: mój mąż; miejsce: Zalesie Górne
Źródło pochodzenia: buty - Deichmann, sukienka i sweter - sh, szal - Bershka, torba - po mamie

20 komentarzy:

  1. wyglądasz niesamowicie pięknie, kobieco i po prostu wyglądasz na osobę szczęśliwą:))
    las rzeczywiście malowniczy

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie Ty masz dłuuuuuugie nogi. Pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. kiey kupilas te buty? sa teraz dostnepne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Chustę(jeśli masz tkaną a nie elastyczną) musisz najpierw 'złamać', czyli sprawić, że będzie bardziej miękka. Polecane są wszelki zabiegi tarmoszenia, prania i prasowania. a jak eko pielucha- sprawdza się?Pozdrawiam Dorota
    ps. I jakiej firmy masz tę chustę?

    OdpowiedzUsuń
  5. bosko! ale najbardziej podobają mi się buty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja chcę takie nogi!!!!! Iza

    OdpowiedzUsuń
  7. Dołączam do wielbicieli nóg. Szczuplutkie, zgrabniutkie, dłuuugie, nawet na białe rajstopy możesz sobie pozwolić. Piękno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Las piekny, nogi cudowne!!! Robaczku tryskasz szczesciem:)

    p.s. oddam pol królestwa za sukienke!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio też jestem fanką szarości a do tego czerni. U mnie to bardzo dziwne, bo ze mnie generalnie zadeklarowana fanka kolorów i wyróżniania się. Rodzicielka pytała kilka dni temu czy moim idolem nie został przypadkiem Adaś D. zwany 'Nergalem'... ;)
    Wyglądasz przeuroczo;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie Ty masz długaśne kończyny dolne!!;) i jak Ty ślicnzie wyglądasz:) NIe można sięnapatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  11. MARGARET: dzięki!
    ANONIMOWY, CUKSOWA: i te nogi na szczęście Lenka odziedziczyła po mnie!:)
    ANONIMOWY: no niestety dawno temu...
    DOROTA: mam tkaną chustę Polekont - liczę że w takim razie z czasem chusta zmięknie:) wielorazówek jeszcze nie używam bo wszystkie są zbyt wielkie dla tej mojej kruszyny, poczekam aż trochę podrośnie
    LITTLE BLACK GIRL: dzięki:)
    MARIEANTOINETTE, IZA: co to za chciejstwa?:D nic nie oddam, taka żyła będę:p
    RIENNAHERA: to zabrzmiało jakby istniał co najmniej fanklub moich nóg:) może se fan page'a założę:p
    PRETTYWOMAN: no ja Ciebie też skoro takie miłe rzeczy mi piszesz:)
    AGNIESZKA: złe wieści - sukienka z sh, a w dodatku kupiona dawno temu!
    SLOMIANYOGIEN: ja jestem wielbicielką szarości już co najmniej od roku tak więc u mnie to nic zaskakującego:)a z nergalem uważaj - to chyba niezły babiarz jest:D
    PANNA LEMONIADA: kończyny górne machają w podziękowaniu za komplementy dla kończyn dolnych:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Robaczku, pierwszy raz się wypowiadam u Ciebie, a śledzę Twojego bloga od jakiegoś czasu, ze względu na piękne ciążowe stylizacje. Gratuluję więc (dopiero teraz - ale lepiej późno nic wcale) małej Lenki i życzę wszystkiego dobrego.

    Wyglądasz w każdym razie kwitnąco i zaprzeczasz stereotypom umęczonej pierwszymi tygodniami z dzieckiem matki.

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ha! a ja mam podobne widoki z korpowego okna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądasz przeslicznie esencja kobiecości:)

    polecam lekturę dla rodziców i właścicieli psów:

    http://gdzieciaki.pl/artykul/pies-i-dziecko-jak-sie-przygotowac

    pozdr
    om

    OdpowiedzUsuń
  15. jesteś nie samowita!uśmiechnięta ,super wyglądająca a fan klub to koniecznie załóż bo inaczej się nie da.Pozdrawiam Cię z Kopenhagi gdzie mieszka mój Robaczek!małgosia

    OdpowiedzUsuń
  16. cudownie :) aż chce się dzieci mieć :)
    a gdzie kupiłaś rajstopy?

    OdpowiedzUsuń
  17. ODPOCZYWALNIA: dziękuję za miłe słowa - tak naprawdę macierzyństwo nie jest niczym tragicznym! Owszem bywają chwile kiedy jest ciężko ale generalnie jeśli jest się przygotowanym na pewne zmiany w życiu to da się przetrwać. Poza tym ja mam przyjazny egzemplarz do obsługi (0 kolek, 3-4 pobudki w nocy - lajcik:D)
    SZPIEGOWSKY: czy ta Twoja korpo to Polskie Lasy Państwowe?:p
    OM: dzięki za linka, właściwie wprowadziliśmy większość z porad o których tam mowa już w życie - ale oprócz zwiększonego zapotrzebowania psa na pieszczoty żadnych zmian nie zaobserwowałam. Na razie na linii Lenka-Tośka jest nieźle.
    MAŁGOSIA: hahah, ja nie z tych co sobie fan kluby zakładają:) pozdrawiam spod Warszawy!
    ANONIMOWY: polecam, póki co jest przyjemnie:) (rajstopy kupiłam dawno i już niestety nie pamiętam gdzie)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię! Dziękuję zarówno za krytykę jak i miłe słowa:)

Uprzedzam, K A S U J Ę komentarze z jakąkolwiek reklamą (bloga, konkursu itp). Potrafię znaleźć link do bloga w profilu bloggera.

UWAGA

Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Follow Różne ładne rzeczy
Follow Różne ładne rzeczy