Dokąd idziesz Czerwony Kapturku?
Na targ staroci mój drogi wilku. Jak chcesz to chodź ze mną, ale muszę cię od razu uprzedzić, że na terenie targu jest zakaz wprowadzania psów, więc chyba nie wejdziesz...:D
Ostatnią niedzielę spędziłam na targu staroci w Kiermusach. To taka mała wioska niedaleko Tykocina (Podlasie). W każdą pierwszą niedzielę miesiąca odbywa się tam jarmark staroci - podobno największy w całej Polsce. Organizuje je centrum konferencyjno-hotelowe "Kiermusy - Ostoja Żubra i Tradycji Szlacheckiej" w bardzo przyjemnych okolicznościach przyrody, bo w lesie:) Polecam wszystkim wielbicielom staroci i wsi polskiej nie tylko z Podlasia - Kiermusy są wystarczająco blisko, aby wyskoczyć do nich z Warszawy w ciągu jednego dnia. We wsi, oprócz pięknych, aczkolwiek cholernie drogich domków, w których można zamieszkać jest też restauracja. Radzę jednak zrobić sobie wcześniej rezerwację na dzień jarmarku, bo jest tam wtedy zdecydowanie więcej głodnych brzuchów niż wolnych stołów. A jedzenie wyglądało przepysznie:(
Takie okulary mierzyłam, ale niestety ostatecznie nie zdecydowałam się na żadne. Trochę żałuję tych lennonek, bo cena 7zł też była zachęcająca:)
Torba na zakupy stylizowana (lub nie) na lata 60-te zakupiona na miejscu. Cena - 5zł
A to już pozostałe zakupy: zegar - 5zł (niestety nie działa), mała stacja meteorologiczna - 30zł oraz naszyjnik - 25zł.
Nie wierzę, że nie kupiłaś tych okularów.
OdpowiedzUsuńMogłabym je od ciebie odkupić nawet za 20zł... :(
Sake
Sukienka boska! Piękny kolor i szalony fason
OdpowiedzUsuńSukienka genialna. Strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń1 okulary rozwaliły mnie :)
Zegarki bardzo stylowe
Sukienka jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńZegar świetny, może i nie działa, ale za to jak wygląda;) Myślę, że torba na zakupy może się całkiem dobrze sprawdzić w roli torebki:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię targi staroci.
świetna sukienka :)
OdpowiedzUsuńśliczny z Ciebie Czerwony Kapturek :) Sukienka jest super
OdpowiedzUsuńSake:w tej chwili żałuję ich najbardziej...Ale we wrześniu kolejny jarmark, spróbuję je wtedy kupić.
OdpowiedzUsuńLady_sport, Riennahera, Mała Gosia: dzięki!
Poppy:tylko szkoda że jeden nie działa:( no ale może zegarmistrz coś pomoże
d.:Tak, też o tym pomyślałam kupując tą torebkę:)
Sanna: :D
Genialna jest ta sukieneczka ;)
OdpowiedzUsuń"ostoja żubra i tradycji szlacheckiej" :D dobra nazwa. już widzę te wybiegi dla wąsatych panów w kontuszach.
OdpowiedzUsuńa, no i świetna torba :)
Pozdrowienia z Podlasia :) okulary numer dwa mają w sobie coś, co mnie pociąga...
OdpowiedzUsuńjak gdyby nigdy nic:tak, tak - to troszkę ten klimat. Ale ich domki do wynajęcia - przypominające wystrojem carską Rosję przemieszaną z chłopską chałupą są piękne, zerknij sobie na stronę internetową!
OdpowiedzUsuńraspberry girl: dzięki
Fk: pozdrawiam! Powiem Ci, że Pan który sprzedawał te okluray miał cały karton takich niepowtarzalnych egzemplarzy - zupełnie innych od tego co jest teraz w sklepach. Echhhh, czemuż ja nic u niego nie kupiłam?!?