Jedną z pamiątek ze Szwajcarii będzie naszyjnik kupiony w.....uwaga, uwaga: H&M:) No wiem, że kicha, mogłam znaleźć jakiś sklep, którego nie ma w Polsce, ale naszyjnik ładny jest, niedrogi i dodatkowo idealnie pasował mi do bluzki, którą miałam tego dnia na sobie:)
Źródło pochodzenia : naszyjnik-H&M w Lozannie, literka A - pamiątka z Wenecji, szal - Reserved, trampki - Bershka, jeansy - Levis, kolorowa bluzka - Galeria Centrum
Z Genewy zrobiliśmy jednodniowy wypad do Francji do Annecy, ale dzień był kiepski bo ciągle padało, więc i zdjęcia wyszły słabe. Następnego dnia postanowiliśmy objechać Jezioro Genewskie wzdłuż linii brzegowej po szwajcarskiej stronie: odwiedziliśmy Lozannę i Montreux. Pierwsze miasto być może jest piękne, ale jego urok całkowicie przyćmiło Montreux - miasto, które zapamiętam jako luksusowy kurort, z przepiękną aleją kwiatów wzdłuż jeziora i widokiem na górzystą Francję na drugim brzegu. Kontrast kwiatów, palm i śniegu na górskich szczytach po drugiej stronie był niesamowity.
To jest fajne zdjęcie, bo udało nam się sfotografować granicę między deszczem, nie-deszczem:) i słoneczną pogodą. Całe szczęście, że przez większość dnia przeważała ta pogoda po prawej:
A to typowe widoczki po lewej stronie deptaku (po prawej jezioro i widok na Francję):
Wiem, że aby tam pomieszkać trzeba by najpierw zaciągnąć kredyt, a później ogłosić bankructwo (przed hotelami stały same luksusowe samochody, część na rosyjskich blachach), ale mimo wszystko warto tam pojechać tylko po to, żeby przejść się deptakiem, popatrzeć, a następnie odjechać w bardziej przyjazne pod względem finansowym miejsce:)
Ale feria barw. Pięknie!
OdpowiedzUsuńnaprawde cudowne zdjęcia. Te maki są niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńLubię kontrasty: kolorowe kwiaty i snieg na szczytach gór, Twoja barwna bluzka i naszyjnik oraz szarobura pogoda:-)
OdpowiedzUsuńO jak tam pięknie *.* Chcę tam być! Teraz!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńale kolorowo dziś ;D
OdpowiedzUsuń