Przypomniałam sobie dzisiaj o szelkach:) I o przypince ze skansenu kurpiowskiego.
Źródło pochodzenia: bluzka - Butik, spodnie - Vogue Young Collection (wtf??, nie pamiętam gdzie je kupiłam), szelki - no name, przypinka - ze skansenu Kurpiowskiego im. Adama Chętnika w Nowogrodzie
W dzisiejszej notce odnoszę się do Twojego guzikowego naszyjnika. Następnym razem chyba zaznaczę, że przypomniałaś mi o szelkach. ;-)
OdpowiedzUsuńmyślałam, ze to całe spodnie :) super mi sie podobają :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie przypomniałaś mi o szelkach :) I o tym że kupiłam je na urodziny przyjaciółki, bo była impreza w klimatach lat trzydziestych i byłam przebrana za faceta z cygarem i butelką Jacka Danielsa :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę odkurzyć moje szelki i coś z nimi wykombinować :)
świetny strój, świetne pozy modelki, świetny [co raz lepszy i lepszy!] fotograf :)
OdpowiedzUsuńświetna bluzka !
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie szczególnie z szelkami - zwłaszcza przy tak rewelacyjnej figurze jak Twoja!!!
OdpowiedzUsuńszelki zawsze mi się kojarzą z Mechaniczną Pomarańczą :) a lubię to bardzo.
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że to spodnie na szelkach, fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńjak mało kto umiesz nosić takie (nietypowe) dodatki jak przypinki czy szelki:)
OdpowiedzUsuńJa też dziś znalazłam swoje fioletowe szelki sprzątając ;) czasem sobie myślę, że szafiarki jakoś rzadko pokazują się w szelkach, a szkoda :D
OdpowiedzUsuńhm, może od was odgapię i też sprawię sobie szelki? ;>
OdpowiedzUsuńbtw. masz przecudne włosy!
Uwielbiam szelki, więc nie mogę się nie zachwycić :D Do tego ten krój spodni i jest po prostu idealnie i pięknie :D
OdpowiedzUsuńmaoam, strachulec, anna blackie, blu, miuska (i wszyscy chętni): no to ruszamy z mini akcją szelkową:p, teraz Wasz ruch:) coś rzeczywiście niewiele szelek jest na blogach. Ja sama, mimo że je mam, to noszę dość rzadko.
OdpowiedzUsuńTymczasem przypomniałaś również mi o moich szelkach. Chyba czas je wygrzebać.:)
OdpowiedzUsuńŁooooo, to będę miała pole do popisu z tą akcją, bo mam takie jeszcze z czasów podstawówki - wintydż najprawdziwszy.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestawik :)
P.S. Chyba już pisałam komentarz u Ciebie w tym poście, ale gdzieś go wcięło...
Twój najlepszy outfit! Wygladasz bosko!
OdpowiedzUsuńo proszę ile szelkowych Pań się odezwało:)
OdpowiedzUsuńbiurowa: nic nie usuwałam, nie wiem co się mogło stać...
oliwka - dzięki:)