Chciałabym podziękować wszystkim, którzy tu zaglądają w celu innym niż pozostawienie linka do swojej strony i powiedzieć głośno to co wisi w powietrzu już od dawna: odwieszam chwilowo bloga na wieszak i zamykam głęboko w szafie. Nie wyrzucam, bo tak jak stare ubrania tak i blog może się spodobać ponownie. Nie wiem. Póki co dziękuję, że tu zaglądaliście!
Pozostawiam z optymistyczną fotką z babsko-dzieciowych wakacji, które sobie urządziłam niedawno (6 dziewczyn, dwójka 5-latków, piątka 1,5 roczniaków i jedna ciąża). Na sam koniec dołączyła do nas ospa, dopadła moje dziecko i zmusiła do przedłużenia urlopu. Mimo wszystko i tak było fajnie:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
UWAGA
Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Zrozumiałabym gdybym czytała 1 kwietnia ale dziś?Zima za długa czy coś gorszego?Co ja pocznę bez ciebie?
OdpowiedzUsuńjakiś taki brak motywacji, ot co...
Usuńusiądź i się rozpłacz, no strata ogromna dla ludzkości...
OdpowiedzUsuńBędę tęsknić
OdpowiedzUsuńto miło:)
UsuńSzkoda, ja zaglądam co dzień z nadzieją, że coś nowego będzie, czytam to co było. Lubie tu być. Czekam zniecierpliwością na powrót! Pozdrawiam z Łodzi
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam! To miłe co napisałaś:)
UsuńTeż mi szkoda. Wróć za niedługo, dobrze? Spodziewałam się wiosny w szarościach i zdjęć odnowionego mieszkania, żadnego morowego (ospa?) powietrza nie wyczułam. Ech.
OdpowiedzUsuńBuu szkoda :( będę czekała z niecierpliwością i nadzieją na powrót :)
OdpowiedzUsuńZostawiam w Ulubionych i będę zaglądać. I tęsknić. Bo nawet jak rzadko sie odzywałam, to jednak czytałam. A czytałam, bo lubiłam. Nawet jak się szaro ostatnio zrobiło, to i tak pozostało kolorowo, bo Ty Robaczku kolorowa jesteś. Więc odpocznij i wracaj do nas!!!
OdpowiedzUsuńOoooo!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że mogłam Cię czytać oraz oglądać różne ładne i optymistyczne rzeczy :) Wiem, że wrócisz. Będę czekać. Trzymaj się ciepło! :)
Kasia
Szkoda, bo mimo, że się nie udzielałam w komentarzach, to na bieżąco podczytywałam.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko czekam na powrót! :)