377.
Piknik nad Wisłą
Klasyka: pin upowa bandamka, szary T-shirt, jeansowe szorty, koc w czerwono-białą kratę. Lubuję się ostatnio w piknikach.
Źródło pochodzenia: same nołnejmy więc nie ma sensu wypisywać
UWAGA
Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
prosto, uroczo i jeszcze ta chusta we włosach, która dodaje charakteru :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam pikniki chociaż na żadnym jeszcze nie byłam;) no i taki luźny mega styl również:)
OdpowiedzUsuńtO MI SIE PODOBA!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pikniki, mam nawet ten sam koc :)świetnie się sprawdza podczas wszelkiej maści wypadów leżąco - siędzących :) Zestaw podbnie jak u mnie nastawienie na wygodę i luz. Bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńZanim zobaczyłam zdjęcia myslałam, że ten koc sobie jakoś założyłaś :P Fajna, prosta stylizacja
OdpowiedzUsuń