Sznaucer
Lubię zwierzęta, przepadam za psami, uwielbiam wszelkiej maści terriery i sznaucery (mój pierwszy pies to terrier czeski...ciekawa 'wizualna' mieszanka jamnika i sznaucera, obecnie przebywam pod jednym dachem:) ze sznaucerem olbrzymem). Ta słabostka tłumaczy więc fakt, że moje oczy zapalają się za każdym razem gdy widzę biżuterię, która w jakikolwiek sposób nawiązuje do tych upartych psisk z bródką i grzywką ("mamusiu, zobacz, jaki biedny piesek bez oczków" - usłyszała kiedyś Tośka na spacerze). Niestety w światowym designie:p dużo bardziej popularnym motywem są terriery - czyli te z brodą i grzywką, ale z krótszymi łapkami i drobniejsze. Cieszę się jednak i tym, bo i tak w zalewie biżuterii z kotami, sowami, ptakami znaleźć terriera lub sznaucera jest ciężko. Ostatnio jednak w tej kwestii urodzaj. W Hiszpanii zakupiłam na targu staroci pozłacaną broszkę z terrierem (już wkrótce na blogu) a w Polsce znalazłam pluszaka. I tylko i wyłącznie dzięki koleżance z pracy wykorzystałam go jako broszkę! Dziękuję za podsunięcie pomysłu:)Źródło pochodzenia: sweter - Zara, T-shirt - Tesco (F&F), pluszak jako broszka - Flo Outlet (cena 3,5zł - kocham ten sklep)
Pomysłowa koleżanka:) Jak znajdę maskotkę z jamnikiem, to zgapię:))
OdpowiedzUsuńBroszka wygląda genialnie ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się to połączenie szarości. no i psiak jest cudowny!
OdpowiedzUsuńurocza broszka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
www.mialook.pl
Zasadniczo nie lubię psów (trauma z dzieciństwa, której pamiątkę w postaci pięciocentymetrowej blizny noszę do dziś...), ale Twój jest uroczy :). Ja zaś na przekór kotom i sowom kupiłam sobie koszulkę z wiewiórką! :D
OdpowiedzUsuńSuper piesek, bardzo fajny. W zasadzie to wolę koty, ale ten piesek mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa jestem psiara nad psiary. Bez różnicy czy kundel, sznaucer, jamnik czy inny ciapek:D i psowe dodatki są świetne:D mam wisior z jamniorem - parówką:D
OdpowiedzUsuńPrze uroczy psiak. Ja kocham psy najbardziej na świecie całym, i pewnie gdybym nie pracowała w takich szalonych godzinach to pewnie bym nam sprawiła jednego... albo i dwa ;-.)
OdpowiedzUsuńASIU: no to my jesteśmy już dogadane:)
OdpowiedzUsuńANNKAF: właściwie to nie broszka, tylko pluszak na agrafce, ale dzięki:)
DOMINICRIS: dzięki, ale POTRAFIĘ SAMODZIELNIE ZNALEŹĆ LINK DO BLOGA W PROFILU BLOGERRA
KSENIA: szarości to juz taka moja mała, osobista klasyka:)
MIA LOOK: dzięki
KARO: po swoim pierwszym psie też mam małą bliznę, ale nie zniechęciło mnie to do dalszego obcowania z nimi:) teraz po prostu wychowaniem psa zajmuje się mój mąż i robi to o niebo lepiej niż ja (ja jestem od głaskania i przytulania)
KEENDI: koty są ładne, ale wolę je na zdjęciach:)
PANNA LEMONIADA: psiary, trzymajmy się razem! ja na widok każdego psa odwracam głowę, ale jednak te bródką i grzywką podobają mi się najbardziej.
BROSHA: :)) myślałam o drugim psie, ale jednak warunki lokalowe trochę mnie ograniczają...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAGATELKA: zanim skomentujesz po raz kolejny przeczytaj moją uwagę w polu komentarzy
OdpowiedzUsuńBroszka śliczna :) A gdzie jest outlet Flo?
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na broszkę z terierem!:)
OdpowiedzUsuńANONIMIE: w Fashion House w Piasecznie poszukaj sklepu Almi Decor - tam jest kącik z rzeczami Flo, wszystkie w cudownie niskich cenach:)
OdpowiedzUsuńPANNA MARTA: już wkrótce:)
fajna zabawa z cieniowaniem szarości! ;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję, ja po prostu lubię szarości:)
OdpowiedzUsuń