A ja śpiewam i tańczę i jem pomarańcze
Niespodzianka, jeszcze jeden post!
Autor zdjęć: mąż, miejsce: Nowa Iwiczna
Źródło pochodzenia: legginsy - Calzedonia, trampki - Bershka, T-shirt - H&M, pasiasta kamizelka - sh, sweter - no name, bransoletki - targi staroci, naszyjnik - pamiątka z Wenecji
Źródło pochodzenia: legginsy - Calzedonia, trampki - Bershka, T-shirt - H&M, pasiasta kamizelka - sh, sweter - no name, bransoletki - targi staroci, naszyjnik - pamiątka z Wenecji
masz uroczy szalik :D
OdpowiedzUsuńpomarańczowy to moja nowa miłość :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Twój psiak jest... zarąbisty :)
OdpowiedzUsuń<3
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńa ja wlasnie sobie maluje paznokcie na pomaranczowo :)
OdpowiedzUsuńale poytywnie :) twój blog to taki mój prywatny rozweselacz :) & gratuluję wieści, właśnie nadrabiam czytanie postów :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAleż Ty płodna jesteś ostatnio :D. Mnożą się te Twoje posty jak króliki ;D. Ale czytelnicy się cieszą jak nigdy :)
OdpowiedzUsuńZ.: ale to chyba kamizelkę masz na myśli?:)
OdpowiedzUsuńElzetha: mi też przypadł go gustu
KAROLINKA_997: to wszystko przez nowy fryz, od razu wygląda inaczej:)
MARGARET_J: prosiłam bez reklamy, wystarczyło zostawić: "pieees ! co za cudo!"
YOAHA: też chciałam, ale lenistwo wygrało dziś
SZAFAGODZILLI: dzięki:) (ps. odezwij się do mnie na maila!)
RUDA: prosiłam bez reklamy, wystarczyło zostawić: "Moim faworytem, stanowczym faworytem jest pasiasta kamizelka :) Niby prosta, ale ma to coś :)
No i getry, zawsze bede lubic ten materiał :)
Sympatycznego masz kompana :)
Pozdrawiam,"
BASTET: ha!, zamurowało mnie po pierwszym zdaniu:)
super bluzka :)
OdpowiedzUsuńGdyby Twoja bluzeczka była bardziej czerwona to byś zupełnie się zgrała kolorystycznie z Tośką ;D
OdpowiedzUsuńlekko i na ludzie i w dodatku na energetyczna pomarańcza.
OdpowiedzUsuńJeszcze psiak , ktory nie mala rolę odgrywa na tych zdjęciach :)
MIIKAX3: dzięki
OdpowiedzUsuńGUNIA: no fo pa, ja wiem, poprawię się:)
SOFISMATOS: oczywiście, że nie małą - w końcu to prawie 30 kilo:p
No i bardzo ładnie! Pomarańcz rządzi! :)
OdpowiedzUsuńNie cieszy mnie to, że ktoś obserwuje mojego bloga tylko dlatego że chciał tusz do rzęs. Niestety jednak nie da się uniknąć pseudoobserwatorów:) Poza tym wiele osób po werdykcie konkursu zwyczajnie wyrzuca mnie z listy obserwowanych i to też mi nie przeszkadza. Nie prosiłam o obserwowanie mojego bloga, większością osób uczestniczących w konkursie są moje stałe czytelniczki dlatego prosiłam o podanie w komentarzu nicka pod jakim śledzony jest mój blog.
OdpowiedzUsuńLubię ten look, pomarańcz pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuń