Tak proszę państwa, ten strój to ściema! Założyłam tę przygłupawą czapkę tylko do zdjęcia, następnie zerkając wstydliwie na boki zapozowałam szybko niczym płocha łania aby już po 5minutach, rozglądając się czujnie czy nikt nie widział, przemknąć cichcem do samochodu gdzie z ulgą mogłam ściągnąć ją z głowy.
Źródło pochodzenia: czapka - celapiu.pl, rękawiczki i kozaki - Reserved, szal - Pull&Bear, golf - no name, beżowy płaszczoswetr - sh (Limited Colection), kolczyki - prezent, biedronka - znaleziona:)
A wszystko to przez tą durną pogodę! Nie mogę użytkować mojej świeżo nabytej czapki idealnej bo jest niestety jeszcze na nią za ciepło:( Na deszcz się nie sprawdza, przetestowałam to dzisiaj w trakcie zdjęć...
A wszystko to przez tą durną pogodę! Nie mogę użytkować mojej świeżo nabytej czapki idealnej bo jest niestety jeszcze na nią za ciepło:( Na deszcz się nie sprawdza, przetestowałam to dzisiaj w trakcie zdjęć...
łaaaa, cudna! noszę się z zamiarem wykonania podobnej, lecz z pomponami w formie uszek:)
OdpowiedzUsuńboska czapa :) nie wierzę w to co mówię...ale aż się zimy chce dla takiej czapy!
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z tych rzeczy za którą kocham Cepeliu - ten niesamowity dziecięcy uśmiech jaki wywołują na twarzach swoimi produktami. Jak mój właśnie w tej chwili :-)
OdpowiedzUsuńświetna szydełkowa czapka :D
OdpowiedzUsuńTo już druga taka fajna czapka na jaką dziś trafiam na blogach :D no cudna jest :)
OdpowiedzUsuńEch a ja z zazdrością patrzę tylko bo jakbym takową nabyła to by ludzie podejrzeń nabrali, że dzieciom podprowadzam ciuchy ;)
AaAw! Świetny stroj! Czapa jest świetna! Moja również czeka na odpowiednio zimową porę, jest jeszcze z metką! Chodząc po tych wszystkich blogach zauważam, że najlepsze rzeczy można znaleźć właśnie w sh. =)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam,że się jej wstydzisz i chciałam się wydrzeć pisemnie na Ciebie, że nie ma czego, bo słodka jest.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że do Ciebie pasuje. Założyłam w sklepie czapkę z uszami i po prostu nie działała na mojej głowie :(
Przesuper czapa! Jaka zabawna :) I śliczny sweter, taki to bym mogła mieć :)
OdpowiedzUsuńwszystko bez tej czapki super.
OdpowiedzUsuńCzapa jest super. Bardzo twarzowa i ma fajne biedronki na "uszach"
OdpowiedzUsuńczadowa! :D
OdpowiedzUsuńWygladasz bardzo uroczo w tej czapie :)))
OdpowiedzUsuńno to czapa mnie powaliła, jest super! a ta biedroneczka -przeurocze :) i fantastyczny sweter!!!
OdpowiedzUsuńHahaha przeurocza czapeczka!
OdpowiedzUsuńUroczo i z fantazją !
OdpowiedzUsuńProszę Cię tylko nie wywołuj zimy z lasu ! :)
E tam, ściemniasz ;)
OdpowiedzUsuńSłodka czapka, sama mam zamiar zakupić jakąś z uszkami :)
OdpowiedzUsuńurocze fotki!
OdpowiedzUsuńJak Ci się nie podoba i nie będziesz jej nosić to mi oddaj ;D Ja bym jej z głowy nie ściągała, bo jest genialna!!
OdpowiedzUsuńŚwietna ta czapa! Wyglądasz w niej super!
OdpowiedzUsuńCudna! Nie ma się czego wstydzić!
OdpowiedzUsuńfajny zestaw i najmodniejsza czapka sezonu!!!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten zestaw, jakoś tak warstwowo. czapki zazdroszczę, a biedronka dodaje uroku, prześlicznie;)
OdpowiedzUsuńto po prostu CZAD-CZAPA!
OdpowiedzUsuńgranda: Gdybym była tak uzdolniona jak Ty, to też bym tak zrobiła!
OdpowiedzUsuńszafa_godżilli: no właśnie, ja tez na tym się łapię:)
Aube: tak, niewątpliwie ich rzeczy wywołują uśmiech na twarzy:D
Mała Gosia: to szydełko??
Koliberka: dzięki! btw: mnie też mogą o to posądzać, ale co tam!
malinowina: dzięki tej czapce ja też czekam z niecierpliwością na zimę! (ps. czapka jest nowa, to sweter jest z ciuchlandu)
riennahera: efekt zamierzony:) wcale się jej nie wstydzę! a tak na marginesie to czapki z River Islnad wydawały mi się takie aż 'za bardzo'. Ta jest idealna - bo nie ma oczek, noska, ogonka itp:p jest prosta
Klamoty: dzięki!
Kamila: dla mnie wszystko bez tej czapki byłoby takie...zwyczajne:)
Fushia: biedronka jest jedna, dodana przez mnie:)
beata: i tak mam być!
My Taste Of Honey: dziękuję!
ThimbleLady: dzięki:)
Miszelka: :D
Anna Maria: eeee,już mam dość tej jesieni, co najlepsze miało być już było - teraz czas na śnieg!
agacior89: tak!
charlotte: polceam zajrzeć do zary, river island i c&a - tam są!
EevvaStyle: dzięki, zasługa męża!
Gunia: ooooo, co to to nie! to była ironia:) nie oddam.
lady_sport: dzięki!
panna marta.: eee, to tylko taki żart był:)
MEG: cieszę się, że trafiłam:)
Ksenia Kapelusiarka: dziękuję!
agakry: heheh, ładnie nazwane:)
Rozbawił mnie Twój tekst, nie tyle czapka co tekst... płochliwa łanio ;)
OdpowiedzUsuńRobaczku nie podpuszczaj:D
OdpowiedzUsuńahhhh, kocham celapiu! świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do zabawy w Tajemniczego Mikołaja. To już ostatni moment, żeby się zgłosić!
Świetna czapa :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest boskie! Nie przesadzam. Świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńAnonimie:twój komentarz wcale a wcale mnie nie spłoszył:p pozdro
OdpowiedzUsuńKoliberka:hehehe, a buty kupujesz?:)
Mekinking:dzięki
Facet w szafie: wiem!:)
Karo: Bardzo Ci dziękuję, miło to słyszeć.
właściwie nie wiem, czemu jeszcze nie skomentowałam tej czapy. jest boska i, właściwie, hm... czemu by sobie takiej samej nie zrobić? :D
OdpowiedzUsuńNo nie!Czapa jest genialna i nie powinnaś w ogóle jej ściągać o tej porze roku!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjak gdyby nigdy nic: trzeba jeszcze umieć:D
OdpowiedzUsuńKamilalalala: hmmm, póki co czekam na minusową pogodę żeby ją w ogóle założyć:) Narazie się jakoś nie składa...
a mnie się czapa podoba!
OdpowiedzUsuńwyglądasz bardzo pociesznie i hurraoptymistycznie :D
ojoj, słowo pociesznie nie brzmi dobrze, ale co tam:) jak tylko spadnie śnieg - zakładam czapkę!
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń