Lecę do kina na Bękarty, więc dziś będzie krótko.
Po ostatnim wyznaniu miłości dzisiejszy zestaw może zaskakiwać kolorystycznie, ale w tej kwestii nie jestem zawsze wierna:) Warto jednak zauważyć, że tło, zakolanówki, buty i torba są mimo wszystko szare. Za dziecięcą kurteczkę dziękuję mojej osobistej hunterce:) Żwirkowi - nie ma to jak dobre oko w sh! Ponieważ to rozmiar na 12letnią dziewczynkę to być może podzielę się nią z moją siostrą.
Źródło pochodzenia: buty - Clementine outlet%, zakolanówki - H&M, dzianinowa sukienka - Auchan, kurteczka - sh
fajna kolorystyka i kazda z tych rzeczy na tobie jest świetna :)
OdpowiedzUsuńRobaczku! Co za kolorystyczna odmiana :) Pięknie Ci w tym różu (fuksji?!?!?)!!!
OdpowiedzUsuńJaki cudowny odcień różu!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńo jaa... sukienka ma piękny kolor ale razem z kurtką/żakietem prezentuje się ślicznie,
OdpowiedzUsuńświetnie prezentuje się twój kolor włosów z takimi zestawami :)
przeżyłam kolorystyczo-robaczkowy szok :D super
OdpowiedzUsuńPoraziłaś mnie kolorem! Czuję się jednak pozytywnie porażona :). DZianinowa sukienka jest fantastyczna, daje duże pole do popisu z dodatkami (aż nie chce się wierzyć, że jest z Auchan!). Żakiecik zaś świetny (nie wiedziałam, że robią takie cuda na dziewczynki; na moją dziewięcioletnią siostrę by nie wszedł, jak słowo daję :)).
OdpowiedzUsuńZazdroszczę możliwości noszenia podkolanówek. Ja wczoraj próbowałam, ale z domu w nich nie wyszłam. Zamiast łydek miałam łydy :).
PS. Jak wrażenia po "Bękartach"?
Muszę przyznać, że zakochałam się w dzianinowej sukience, którą widziałam w sklepie, nie miałam jednak pomysłu, co do niej ubrać i co będzie pasowało. Jeśli nie masz nic przeciwko, podkradnę Twój pomysł a po obiedzie pędzę do sklepu po sukienkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A.
Ślicznie wyglądasz, bardzo soczyste połączenie kolorów (wliczając Twoje włosy). A jak Bękarty?
OdpowiedzUsuńsukienka to bardziej taki amarant, niż róż:)ale rzeczywiście dość intensywny.
OdpowiedzUsuńA Bękarty świetne, naprawdę polecam! Dawno nie oglądałam tak dobrego filmu.
alutka: pewnie, korzystaj:D
karo: nie wierzę z tymi łydami!
oł jeee amarant! wybrałaś piękny kolor! ;))
OdpowiedzUsuńAle fajne zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńWiesz, że zaraziłaś mnie spódnicą i szarościami? Na to chyba nie ma szczepionki :)
A film był świetny, prawda? Mam nadzieję, że za rolę Landy będzie jakaś nagroda, chociaż sam Pit i jego włoski także mnie rozwaliły :)
Ostatnio mówiłaś o zakochaniu w szarościach, a dzisiaj ja powiem, a właściwie napiszę, że zakochałam się w Twojej sukience!! Jej kolor jest CUDOWNY i PRZEPIĘKNY! I świetnie zestawiłaś sukienkę (kolorystycznie oczywiście) z innymi rzeczami. Podkolanówki wyglądają jak rajstopy i doszłam do wniosku, że muszę sobie kupić takie szare :D No normalnie bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, świetna kurtka!!
OdpowiedzUsuńTeraz zauważyłam, jakiego masz dynamicznego buta :) Fajnie!
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam spódniczkę w kwiatki, na gumce w h&m w dzale dzięciecym. Tym bardziej się cieszę, że nie tylko ja chodzę w ubrankach dla 12latek. Pięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie w tych kolorach. Napisz koniecznie jak "Bękarty..." przy najblizszej okazji.
OdpowiedzUsuńSuper dobrane kolory!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!!!
ale super to wszystko się zgrało:-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw. Mimo mocnych kolorów, wszystko do siebie pasuje.
OdpowiedzUsuńNie martw się kurteczką. Ja też czasem kupuję dziecięce ubrania...