Tak, to znowu te spodnie:) Obiecuję, że pokazuję je po raz ostatni (te konkretne:p). Codziennie odkrywam coraz to inne sposoby noszenia takich spodni i dzisiaj przedstawiam ich wersję bardziej elegancką:
Przy okazji zmieniłam nie tylko sposób noszenia spodni, ale i kolor włosów. Miało być marchewkowo-rudo, wyszło to co wyszło... no nic, pożyjemy zobaczymy. Muszę przetrawić to co mam obecnie i wtedy zastanowię się nad zmianą. Szczegóły:
Źródło pochodzenia (niewiele tego dziś mam na sobie:p): spodnie - sklep indyjski, naszyjnik najdłuższy i najkrótszy - prezenty od mamy (a właściwie dłuższy pożyczony jest na wieczne nieoddanie), naszyjnik średni + kolczyki - z Tunezji, buty - Gino Rossi outlet
Ps. Lubię wiedzieć jakiej muzyki słuchają inni, dlatego postanowiłam się podzielić z Wami muzyką, którą lubię ja. Po prawej stronie dodałam taki mały sympatyczny gadżet, który pozwala posłuchać wybranej przeze mnie muzyki. Enjoy!
Ps. Lubię wiedzieć jakiej muzyki słuchają inni, dlatego postanowiłam się podzielić z Wami muzyką, którą lubię ja. Po prawej stronie dodałam taki mały sympatyczny gadżet, który pozwala posłuchać wybranej przeze mnie muzyki. Enjoy!
super pomysł z kombinezonem:) ładny ten kolor włosów. nadal zazdroszczę butów :DD
OdpowiedzUsuńZ włosami to może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, świetnie wyglądasz w tym "nieudanym" kolorze ;)
OdpowiedzUsuńPomysł z kombinezonem genialny, bardzo mi się podoba. To są naprawdę te same spodnie co poprzednio?
P.S. Buty już oswojone? :)
Bardzo fajny pomysł na spodnie. A kolor inny, ale nie gorszy od poprzedniego.
OdpowiedzUsuńA wyszedł miedziany i baaaardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł na spodnie, bardzo lubię rzeczy które ożna nosić na wiele sposobów :)
OdpowiedzUsuńWOW piękny kolor włosow! ale kiedyś wspominałaś coś o blondzie... ;) a pumpy ciągle mnie zadziwiają, tak noszone są niezwykle eleganckie
OdpowiedzUsuńwłosy super! bardzo mi się Twój 'nieudany' kolor podoba :) pumpy fajne - jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńsuper! Nigdy w życiu nie wpadłabym na to żeby ze spodni zrobić kombinezon! Wyglądasz naprawdę fajnie! Śliczna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńTa wersja noszenia spodni jest super, a kolorek włosów całkiem ładny wyszedł, świetnie współgra z tym turkusem :)
OdpowiedzUsuńładny kolor. włosy po fryzjerze są zawsze takie błyszczące, ach... a ja bym cię obcięła na krótko i z grzywką. oczywiście osobiście :D
OdpowiedzUsuńDzięki, przespałam się już z tym kolorem i nawet go polubiłam:)
OdpowiedzUsuńcudaku, czuję się zaszczycona propozycją:) ale... ja już miałam włosy i krótkie i z grzywką i wyglądałam jak bardzo nieletnie dziecko. To moje pierwsze tak długie włosy od conajmniej 10 lat. Narazie będę bronić ich przed nożyczkami!
Bardzo udany kolorek,mimo,że miał być inny..Fajnie kontrastuje z niebieską biżu.A co do spodni to świetnie je połączyłas,od razu mi się skojarzyło z ładnym kombinezonem:)
OdpowiedzUsuńna rudy poczekaj pojawi sie razem ze spieraniek koloru, wiem po sobie :D
OdpowiedzUsuńwyglądasz zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńFajne korale.
OdpowiedzUsuńkolor wlosow wyszedl Ci super, a spodnie masz genialne, zreszta przy takiej figurze to wszystko swietnie lezy:)
OdpowiedzUsuńCo do Fisza się zgadzam w 100%. Ogólnie muzyka, którą prezentujesz na blogu jest -jak zdążyłam zauważyć- dość bliska moim upodobaniom (oczywiście z kilkoma wyjątkami). Może sama się zdecyduję na tą aplikację :) Kolor jak najbardziej na tak, ale sama musisz że tak powiem dojrzeć... I spodnie jako kombinezon też świetne. Ja mój czarny noszę b. często:)
OdpowiedzUsuńkurde blaszka-dlaczego ja nie widzialam tego outfitu-mam cie przeciez na liscie blgow.
OdpowiedzUsuńpieknie wygladasz-tez lubie czarnyz turkusem