SuperNiania :p
No dobra, tak tylko mi się skojarzyło przez tą pelerynę (jest bodajże taki program amerykański gdzie nianie, które wychowują niegrzeczne dzieci wyglądają jak przeniesione z epoki wiktoriańskiej, noszą takie pelerynki i toczki). Tak naprawdę to ja, moja siostra i Antonina. A w roli ciuszka głównego występuje właśnie owa peleryna, na którą natknęłam się wczoraj w moim ulubionym sh. Jej jedyna wadą był brak jednego guzika, co chyba widać na zdjęciach. Ponieważ jednak jestem bardzo nieciepliwa, to postanowiłam braki tymczasowo zamaskować broszką, no a w przyszłości i tak i tak muszę jakiś guzik tam dopasować...trzeba jednak przyznać, że wizyta w moim sklepie była udana!
Pozdrowienia dla mojej sister, która zagrała na zdjęciach rolę niegrzecznego blokersa, ale tak naprawdę jest niesamowicie grzeczna:)
30.03.3009: Ps.Zapomniałam dodać, że peleryna ma rozmiar 46!!, podczas gdy ja noszę standardowo 36-38. Co to za dziwna numeracja, że ciuch w takim rozmiarze pasuje na mnie?? Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak wyglądałby na osobie, która naprawdę nosi 46. Pokręcona ta rozmiarówka...
Źródło pochodzenia: peleryna - sh, rękawiczki - VeroModa, spodnie - Zara, torebka - z Tunezji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
UWAGA
Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione.
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
o kurka wodna. A może przynajmniej wiesz jakiej są firmy, albo czy któraś z tych koleżanek nie chcę sprzedać? A może widziałaś gdzieś podobne? Bardzo mi zależy.
OdpowiedzUsuńPiękna pelerynka, miałaś niezłego farta ;-)
OdpowiedzUsuńmiss large: niestey, wiem tylko, że ten sh sprowadza rzeczy z anglii i tylko tyle...podejrzewam, że broszka była z jakiejś sieciówki brytyjskiej. Moje koleżanki to niestety raczej wolą zakupić kolejną taką broszkę (ta cena!) niż sprzedać tą co mają...
OdpowiedzUsuńDlaczego mnie to zawsze spotyka? No nic szkoda. Mogę za nią zapłacić 10zł + koszt wysyłki. Zapłaciłabym więcej gdybym dysponowała taką gotówką ale niestety nie dysponuję.
OdpowiedzUsuńA zupełnie zapomniałam - piękna peleryna. Sama bym nie pogardziła. I grzecznej siostry też.
Bardzo ładna peleryna ! Zazdroszczę znaleziska ! Powodzenia w prowadzeniu bloga ja też nie dawno zaczęłam ale moje fotki nie sa niestety tak dobrej jakości jak Twoje :/ pozatym musze je sobie robić sama :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Atherious www.relanium.blog.pl
peleryna jest genialna! zazdroszczę ;))
OdpowiedzUsuńach...ten fart to ten sklep, zawsze znajduję tam coś fajnego:)
OdpowiedzUsuńAtherious: właśnie się zastanawiałam czy nie potrzebuję lepszego aparatu, żeby porządne zdjęcia robić:)ja nie jestem do końca zadowolona z ich jakości. A jako fotografa najlepiej polecam męża:) pomarudzi, pomarudzi, ale w końcu cyknie coś fajnego. Powodzenia w blogowaniu!
no R-E-W-E-L-A-C-J-A. po prostu.
OdpowiedzUsuń