legginsy mają to do siebie, że nosi się je jak spodnie, a nie jak rajstopy. bluzka powinna być o wiele dłuższa. brwi - niezmiennie przeokropne, wyrywne od linijki
wyglądasz pięknie, dla mnie rajstopy to też nie spodnie i założyłabym trochę dłuższą koszulkę, ale jeśli chodzi o brwi, to właśnie masz super krzaczaste (jak ja) a nie wyrwane prawie wszystkie i jedna kreska kredką narysowana, więc akurat za nie duży plus
Każdy się wystawia na widok publiczny wychodząc z domu. Czy więc podchodzisz do każdej mijanej osoby i mówisz co ci się nie podoba? Nie. Ale w internecie czujesz się silna i wyskakujesz z komentarzem, gratuluję! Agata
ale to są legginsy, które udają jeansy, a jeansy to spodnie, więc o co chodzi? co innego, gdyby to były legginsy z gatunku tych rajstopowatych półprzejrzystych, ale nie są, więc nie widzę powodu do czepiania. jest ok, sympatyczny prosty zestaw:) broszka świetna:)
Piękne sandały, czy kupiłaś je w sklepie stacjonarnym? Online niestety nie znalazłam, a baaardzo bym chciała nabyć. Co do kwestii jegginsów, jesteś super zgrabna, więc nie widzę problemu, świetnie się w nich prezentujesz:) pozdrawiam nenneke (rzeczoksiazkach.pl)
Wszystkie zdjecia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione. Chcesz ich użyć? Zapytaj: rozneladnerzeczy@op.pl
legginsy mają to do siebie, że nosi się je jak spodnie, a nie jak rajstopy. bluzka powinna być o wiele dłuższa. brwi - niezmiennie przeokropne, wyrywne od linijki
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie, dla mnie rajstopy to też nie spodnie i założyłabym trochę dłuższą koszulkę, ale jeśli chodzi o brwi, to właśnie masz super krzaczaste (jak ja) a nie wyrwane prawie wszystkie i jedna kreska kredką narysowana, więc akurat za nie duży plus
Usuńto są jegginsy dlatego noszę je jak spodnie.
UsuńJak się ma takie nogi to sobie można nosić co się chce. I w ogóle co komu do tego?!
OdpowiedzUsuńto komu do tego, ze jak się wystawia na widok publiczny to trzeba się liczyć z nieprzychylnymi komentarzami
UsuńKażdy się wystawia na widok publiczny wychodząc z domu. Czy więc podchodzisz do każdej mijanej osoby i mówisz co ci się nie podoba? Nie. Ale w internecie czujesz się silna i wyskakujesz z komentarzem, gratuluję!
UsuńAgata
ale to są legginsy, które udają jeansy, a jeansy to spodnie, więc o co chodzi? co innego, gdyby to były legginsy z gatunku tych rajstopowatych półprzejrzystych, ale nie są, więc nie widzę powodu do czepiania.
OdpowiedzUsuńjest ok, sympatyczny prosty zestaw:) broszka świetna:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPiękne sandały, czy kupiłaś je w sklepie stacjonarnym? Online niestety nie znalazłam, a baaardzo bym chciała nabyć.
OdpowiedzUsuńCo do kwestii jegginsów, jesteś super zgrabna, więc nie widzę problemu, świetnie się w nich prezentujesz:)
pozdrawiam
nenneke (rzeczoksiazkach.pl)
Tak, w stacjonarnym w Warszawie. A później moja siostra kupiła takie same w Łomży:) Polecam bo generalnie fajne i tanie (39zł) i niezłe jakościowo.
Usuń